Trasa Pabianice-Zawoja. Skład: Ja :), Jola, Bogusia, Paweł. W Zawoji zostawiamy samochód w Domu Turysty "Hanka" (polecam) i z plecakami wyruszamy w kierunku schroniska Markowe Szczawiny- szlak koloru zielonego. Na północnych stokach Babiej Góry jeszcze sporo śniegu- jutrzejszy wschód słońca na szczycie staje pod znakiem zapytania.
Po paru godzinach schronisko wita nas tłumem turystów. Dopiero tu widzimy pierwszy śnieg. Kwaterujemy się w Goprówce i z tatą idziemy na rekonesans szlaku na przełęcz Brona. Niestety- dużo śniegu, wyślizgany i wieczorem zmrożony. Wschód słońca odpada :( Za to wieczorne widoki z przełęczy wyborne.