Geoblog.pl    cariatyda    Podróże    Pieniny, Beskid Sądecki, Tatry 2007    Dzień sprawunków
Zwiń mapę
2007
21
sie

Dzień sprawunków

 
Polska
Polska, Szczawnica
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 35 km
 
Po kilku dniach typowo górskich, przyszedł w końcu czas na dzień typowo miejski. Zeszłam drogą w dół do Szczawnicy. Pół godzinki marszu i już byłam w centrum. Najpierw kierunek poczta. Dzięki miłym panom z hurtowni chemicznej udało mi się zdobyć pudełko, dokupiłam jeszcze taśmę klejącą i już prawie 4 kg zbędnego bagażu wędrowało przy pomocy poczty polskiej do domu. Od razu zrobiło mi się lżej na duszy.
Następny przystanek- kiosk. Akurat wyszedł nowy numer "n.p.m.", który oczywiście trzeba było zakupić. Za chwilę okazało się, że akurat w tym wydaniu opisano i częściowo szlak, którym szłam wczoraj i drogę do Czerwonego Klasztoru. Świat jest mały. :)
Po owocnych zakupach w delikatesach, po podziwianiu oryginalnych tabliczek z herbami na szczawnickich pensjonatach przyszła kolej na wizytę w znajomej pizzerii. Przy soczku, smacznej pizzy i lekturze "n.p.m" czas mijał niezwykle szybko. Ani się obejrzałam jak pogoda zaczęła się psuć a od południa nadciągały burzowe chmury.
W iście sprinterskim stylu wbiegłam niemalże do schroniska pod Bereśnikiem. Pierwszy deszcz zastał mnie na schroniskowym tarasie. I całe szczęście, że dopiero tutaj, wcześniej droga biegnie odkrytym, niezalesionym grzbietem- byłoby nieciekawie gdyby burza złapała mnie właśnie tam.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (2)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedziła 2% świata (4 państwa)
Zasoby: 81 wpisów81 8 komentarzy8 288 zdjęć288 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
09.03.2009 - 12.03.2009
 
 
17.10.2008 - 19.10.2008
 
 
15.08.2008 - 17.08.2008